Bielsko-Biała, Szczyrk, Wisła

Bielsko-Biała

W podróży do Beskidu postanowiliśmy skorzystać z noclegu w Camping 99 Beskid. Jeden nocleg był nieco drogi, ale wyposażenie kempingu w pełni rekompensuje cenę. To miejsce zostało wybrane głównie ze względu na jego dogodne położenie - bliskość kolejki na Szyndzielnię.

Zanim ruszyliśmy na górę, zahaczyliśmy o restaurację, która znajduje się na terenie kempingu, gdzie zamówiliśmy apetyczne golonkę oraz smakowity filet z kurczaka. Po pysznym posiłku udaliśmy się na kolejkę, która zawiozła nas na szczyt Szyndzielni. Na miejscu wspięliśmy się do schroniska, gdzie nie mogliśmy odmówić sobie pysznej szarlotki na ciepło z lodami.

To był niesamowity dzień pełen wyjątkowych doświadczeń, urokliwych widoków i wyśmienitych smaków.

Szczyrk-Wisła

Po wyjeździe z Bielsko-Białej mieliśmy okazję spędzić czas w Szczyrku dzięki gościnności prywatnego gospodarza, który pozwolił nam postawić kamper na swojej posesji przy szlaku góry Klimczok. Niestety, nasze zdrowie nie pozwoliło nam zdobyć szczytu, ale na pewno tam wrócimy.

Ze wzgórza Klimczok podziwialiśmy przepiękny widok na Szczyrk i majestatyczną górę Skrzyczne. W Szczyrku odwiedziliśmy również uroczy plac zabaw i nie mogliśmy sobie odmówić pysznych gofrów.

Nocleg w Wiśle spędziliśmy na dziko nad rzeką Biała Wisełka. Niestety, pogoda nam nie sprzyjała i deszcz skrócił nasz wyjazd, więc nie mieliśmy szansy na zwiedzenie tej urokliwej miejscowości.